Obiecałam Wam, że kiedyś jeszcze raz spróbuję tym razem lepiej zrobić rogaliki francuskie.
No i wyszły! Na każdy z nich przeznaczyłam o połowę mniej ciasta niż ostatnio - dlatego są takie mini! Ale kilka razy lepiej się je zwijało i piękniej się upiekły:
No i wyszły! Na każdy z nich przeznaczyłam o połowę mniej ciasta niż ostatnio - dlatego są takie mini! Ale kilka razy lepiej się je zwijało i piękniej się upiekły:
MINI-MINI ROGALIKI FRANCUSKIE
~~~
" Rozstanie to morze wypłakanych łez, tony czekolad, tysiące chusteczek."
Zrobiłam ich 6.
2 z samym masełkiem. 3 posmarowałam bardzo cieniutko serkiem topionym, do jednego dodałam kawałek szynki, następnego sera żółtego, na końcu - plasterek jajka. Ostatni posmarowałam gruuubo serkiem.
Wszystkie nie wyszły tych samych rozmiarów (z powodu zawartości), ale każdy był smaczny. I to się liczy!
Uwielbiam robić coś z ciasta francuskiego.
Po pierwsze - łatwa praca,
po drugie - daje ono wiele możliwości.
2 z samym masełkiem. 3 posmarowałam bardzo cieniutko serkiem topionym, do jednego dodałam kawałek szynki, następnego sera żółtego, na końcu - plasterek jajka. Ostatni posmarowałam gruuubo serkiem.
Wszystkie nie wyszły tych samych rozmiarów (z powodu zawartości), ale każdy był smaczny. I to się liczy!
Uwielbiam robić coś z ciasta francuskiego.
Po pierwsze - łatwa praca,
po drugie - daje ono wiele możliwości.
~~~
" Rozstanie to morze wypłakanych łez, tony czekolad, tysiące chusteczek."
Ładne rogaliki, za mną ,,chodzą" z ciasta francuskiego rurki z kremem :)))
OdpowiedzUsuń